środa, 27 sierpnia 2014

10. Rowery

Hej! :D
Miałam być tu szybciej, ale nie miałam czasu na wejście na komputer. Coraz bliżej końca wakacji... Dziś będę jechała kupić książki i zeszyty, jutro bilet miesięczny... Za szybko to zleciało...
A wracając do tematu posta, dziś o rowerach, a dokładniej o tym ile przejechałam od czerwca. :D
Większość czasu jeździłam z przyjaciółką, czasem z rodzicami, a czasem jeszcze z innymi koleżankami, do tego mnóstwo krótszych tras, ponieważ z rowerem się w te wakacje nie rozstawałam.
Dzięki jeździe na rowerze, w końcu poznałam dobrze moją gminę. Zawsze wiedziałam jakie miejscowości są w okolicy, ale teraz znam drogi, wiem jak dojechać w dane miejsce, którędy jechać aby być nad jednym z wielu jezior w okolicy.
Jazda rowerem sprawia mi wielką przyjemność. Świadomość przejechanych kilometrów i tego, że nie ma już odwrotu, trzeba wrócić. Ten ból mięśni po dłuższej trasie, czy w trakcie wjeżdżania na stromą górę i ta satysfakcja, gdy jest się na szczycie...
Najlepiej jest jeździć z przyjaciółmi, czas wtedy naprawdę szybko mija.
A teraz odrobina liczb. W te wakacje łącznie przejechałam 286 km (nie liczę wyjazdów na zakupy lub do babci). Tak więc pokonując ten dystans lub krótszy mogłabym dojechać:
  1. do Stegny
  2. na Hel przez Trójmiasto
  3. do Olsztyna
  4. do Giżycka
  5. do Warszawy
  6. do Skarżyska-kamiennej
  7. do Częstochowy
  8. do Poznania
  9. do Piły
  10. do Koszalina
  11. do Darłowa
  12. do Łeby
Tak więc sporo jest ciekawych miejsc. 
Pa :3

8 komentarzy:

  1. Ja również w te wakacje dużo jeździłam na rowerze ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy post :)

    zapraszam : http://www.suena18.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja rzadko jeżdżę na rowerze, mam bardzo złą drogę u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, no to dużo przejechałaś :D
    Ja miałam plany więcej jeździć na rowerze, ale jakoś nie wypaliło :p

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj tak. Rower jest cudownym środkiem transportu. Uwielbiam się wybierać na przejażdżki rowerowe z młodszą siostrą. Cudowne zdjęcie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. no całkiem sporo kilometrów przejechałaś przez te wakacje :))
    może wspólna obs? :)
    http://everythingandnothinng.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. dawno nie jeździłam na rowerze :0

    OdpowiedzUsuń
  8. ooo super :*
    obserwacja za obserwacje?
    zapraszam:

    mylife-tasia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń